Krytyka, negatywne opinie, uszczypliwe uwagi… wydaje się, że zdecydowana większość z nas tego nie lubi. Pierwsza reakcja to oczywiście uczucie złości, brak zgody na takie coś, czasem łzy, buzujące w nas emocje. W pierwszej chwili mamy ochotę coś odpowiedzieć, odpisać, rozpocząć długą dyskusję na argumenty…
Dziękujemy za… krytykę i opinie
Każda uwaga to jednak… motywacja. Motywacja, lekcja pokory i tak naprawdę impuls do dalszej pracy. Do pochylenia się nad sobą, do chwili refleksji. To przecież rodzice, nauczyciele, a czasem firmy konkurujące wskazują nam, co możemy poprawić. Czasem jest to powiedziane wprost, czasem mniej bezpośrednio. Krytyka, nawet ta najbardziej konstruktywna na pierwszy rzut oka jest mniej wygodna niż pusta pochwała.
Wydaje nam się, że chcielibyśmy być zawsze chwaleni, zawsze słyszeć „tak”, „świetna robota”, „brawo”. Wiemy jednak, że wszystko co czasem nas na początku dotknie, trochę ukłuje, jest tak naprawdę impulsem do dalszej jeszcze bardziej wytężonej pracy. Impulsem do rozmów, dyskusji, burzy mózgów, kolejnych szkoleń i dalszej obserwacji tego co się dzieje.
Dlaczego o tym piszemy? Czy chcemy zachęcić Was do krytyki? Brzmi jak zupełne wariactwo, prawda? To co chcemy przekazać, to to, że jesteśmy otwarci na pomysły, wszelkie uwagi. Z niektórymi się zgodzimy, z niektórymi pewnie nie.
Są Panie nauczycielki, dyrekcja, rodzice, instruktorzy, każdy wykonuje swoją pracę, ale na koniec dnia warto pamiętać, że każdy z nas jest człowiekiem. Każdy z nas ma prawo do gorszego dnia, nastroju i może się zdarzyć, że emocje wezmą górę. Takie jest życie i mamy świadomość, że z tym też musimy się mierzyć i być na to gotowi.
Mamy jednak to szczęście, że nawet kiedy dotrze do nas najbardziej krytyczna uwaga, mamy się z kim nią podzielić. Każdy z instruktorów uczestniczy w cotygodniowym spotkaniu, które zaczynamy od tzw. sharingu, czyli przestrzeni do tego by powiedzieć o tym co zaobserwowaliśmy, co nas ucieszyło, zaskoczyło, a czasem doprowadziło do łez.
Wszystko, co płynie do nas od Pań nauczycielek, rodziców, znajomych czy wreszcie ludzi, którzy konkurują z nami to dla nas komunikaty, które zawsze bierzemy pod uwagę.
Dziękujemy za… krytykę i opinie, bo nikt nie urodził się mistrzem
W tym roku dodatkowo wprowadzamy tzw. PROgram rozwoju instruktora, by jeszcze dokładniej i w bardziej usystematyzowany sposób przyglądać się pracy naszych instruktorów. By dawać dzieciom to, co najlepsze, wyciągać wnioski, obserwować i poprawiać to, co wymaga poprawy. Nikt nie urodził się mistrzem. Wierzymy, że zaangażowanie, energia i ciągła praca nad sobą w połączeniu z otwartą głową to droga jakiej warto się trzymać.
Dziękuję w imieniu własnym i całego zespołu instruktorów PAARO za wszelkie uwagi, to także dzięki nim możemy dziś docierać do tak dużej grupy dzieci i młodzieży i pomagać im rozwijać skrzydła.
Sylwia Świsłowska
PS.
Jeśli macie Państwo pomysły, sugestie, uwagi do naszych instruktorów, naszych zajęć czy tego jak funkcjonuje nasza akademia szczerze zapraszam do bezpośredniego kontaktu ze mną poprzez formularz kontaktowy, który jest dostępny >TUTAJ<.